„Nie warto żyć normalnie,
warto żyć ekstremalnie”
Z każdym rokiem Ekstremalna Droga Krzyżowa staje się tym czym miała być. Wyprawą po nowe życie. Trudy i przeciwności są tylko narzędziami, które mają pomóc w przemianie. W odnalezieniu nowej przestrzeni życia, nowych pomysłów na życie, sposobem na twórczą pracę nad sobą.
III Gilowicka Ekstremalna Droga Krzyżowa to była rzeczywiście EDK. Nie dość, że trzeba było pokonać parę ładnych kilometrów, to jeszcze do tego deszcz, a na szczytach Łysiny śnieg i mgła. Ale warto było podjąć ten trud. Organizatorzy – Parafialny Klub Sportowy „Olimpijczyk” Gilowice oraz Parafia Rzymsko-Katolicka pw. św. Andrzeja Apostoła w Gilowicach, przygotowali dla uczestników trzy trasy – Papieską i Maryjną. Trasa Papieska składała się z dwóch części w czasie której uczestnicy wspólnie przeszli 15km a następnie rozdzielili się. Jedna grupa przeszłą w sumie 22km, a druga grupa około 30km. W sumie w dniu 16.03.2018 na trasę wyruszyło 98 uczestników, wśród których większość stanowili mieszkańcy Gilowic, ale byli też uczestnicy z Pewelki, Lachowic, Tresnej, Sopotni Małej i Rychwałdu. Kolejna część gilowickiej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej miała miejsce 23 marca br. Na „Maryjną trasę” o długości 20 km wyruszyło 118 uczestników. Tym razem pogoda była łaskawa. Pomimo chłodu widoczność był dobra i wspinając się na kolejne wzniesienia mogliśmy podziwiać pięknie oświetlone w dole miejscowości. Trasa przebiegała między sanktuariami Maryjnymi w Rychwałdzie i na Jasnej Górce oraz kościołami w Pewli Małej i Pewli Ślemieńskiej.
To było dla wszystkich wielkie duchowe przeżycie. Mijaliśmy kolejne stacje drogi krzyżowej, mieliśmy czas na refleksję oraz rozmowę z Bogiem. Była to też wewnętrzna podróż każdego z nas, bo w tej drodze nie chodzi o to aby ją przejść czy coś sobie udowodnić, ale chodzi o to by się może trochę zmienić.
Ubiegłoroczna EDK była Drogą Przełomu. Przełom- to moment w którym jedna rzeczywistość przekształca się w inną, problemy znajdują rozwiązanie, a życie człowieka udaje się zmienić. Tegoroczna EDK była Drogą Pięknego Życia. Miała pomóc uczestnikom w przemianie, w odnalezieniu nowej przestrzeni życia i nowych pomysłów na życie. Kiedy pokonywaliśmy kolejne kilometry drogi, w mijanych domach gasły już światła a zmęczenie dawało nam się we znaki. Mieliśmy jednak świadomość, że jest to wyzwanie, głębokie przeżycie, doświadczenie własnej słabości i niesienie chociaż ułamka ciężaru jaki dźwigał Jezus podczas swojej drogi.
Koordynator: Pasko Henryk